Ją "sprzedała" głośna impreza, a jego poranna dawka procentów

2021-09-27 13:51:31(ost. akt: 2021-09-27 13:57:48)

Autor zdjęcia: pixabay.com

Pewna 58-latka zgłosiła interwencję na sąsiadów nie spodziewając się, że to ona sama zostanie wylegitymowana i zatrzymana. Z kolei 41-latek postanowił wybrać się na poranne piwo w miejscu publicznym – dla niego także zakończyło się to pobytem w celi.
Niemal codziennie policjanci zatrzymują osoby, które są poszukiwane do odbycia kary pozbawienia wolności. Tylko nieliczni zgłaszają się do zakładu karnego dobrowolnie. Osoba poszukiwana musi liczyć się z tym, że w każdej chwili może zostać zatrzymana. Ta chwila zakończenia ukrywania się bywa dla niektórych zaskakująca.

W minioną niedzielę (26.09.2021r.) policjanci dostali zgłoszenie od kobiety, która poprosiła o interwencję w swoim bloku. Sąsiedzi zakłócali jej spokój, puszczając głośną muzykę. Policjanci potwierdzili zakłócenie. Miłośniczka głośnej muzyki została ukarana mandatem. Ale to nie wszystko, ponieważ policjanci wylegitymowali także osobę zgłaszającą i w systemach policyjnych ustalili, że jest ona osobą poszukiwaną.

58-latka ma zasądzoną zastępczą karę pozbawienia wolności w związku z nieopłaconymi grzywnami.

Z kolei 27.09.2021r. w godzinach porannych policjanci podczas patrolowania zauważyli mężczyznę spożywającego alkohol w miejscu publicznym w Ełku.

Interwencja zakończyła się zatrzymaniem 41-latka. I uwaga - okazało się, że on także unikał zasądzonej kary i był osobą poszukiwaną. Do zakładu karnego trafi na 8 miesięcy.

mat. KPP Ełk, opr. MCH

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5