"Ani jednej więcej" - ełczanie upamiętnili 30-latkę z Pszczyny i skrytykowali rząd

2021-11-08 17:44:57(ost. akt: 2021-11-08 18:05:40)

Autor zdjęcia: MCH

Śmierć młodej ciężarnej z Pszczyny wstrząsnęła całą Polską. Izabela osierociła 9-letnią córeczkę. W weekend w całym kraju odbyły się manifestacje. Taka też została zorganizowana w Ełku pod biurami polityków PiS: posła Wojciecha Kossakowskiego i senator Małgorzaty Kopiczko. Manifestanci skrytykowali obecne rozwiązania prawne dotyczące aborcji i politykę rządu.
Izabela trafiła do szpitala w Pszczynie będąc w 22. tygodniu ciąży, kiedy odeszły jej wody płodowe. U płodu już wcześniej stwierdzono wady rozwojowe. Kobieta zmarła w wyniku wstrząsu septycznego. Rodzina zmarłej jest przekonana, że lekarze zbyt długo zwlekali z zakończeniem ciąży, co przyczyniło się do zgonu.

Na kilka godzin przed śmiercią kobieta napisała do matki sms-y: „Dziecko waży 485 gramów. Na razie dzięki ustawie aborcyjnej muszę leżeć. I nic nie mogą zrobić. Zaczekają, aż umrze lub coś się zacznie, a jeśli nie, to mogę spodziewać się sepsy. Przyspieszyć nie mogą. Musi albo przestać bić serce, albo coś się musi zacząć”.

Przypadek ten 29 października opisała radczyni prawna Jolanta Budzowska, pełnomocniczka rodziny zmarłej. Napisała, że to konsekwencja ubiegłorocznego wyroku Trybunału Konstytucyjnego kierowanego przez Julię Przyłębską, zaostrzającego prawo aborcyjne. Wówczas sprawa rozgrzała krajowe media, sprowokowała dyskusję na temat aborcji oraz wygenerowała manifestacje. W Ełku zorganizował ją w tę niedzielę (7 XI) Strajk Kobiet.

Ile jeszcze nas musi zostać zakładniczkami wyroku?! Ile spośród nas musi zginąć?! Ile jeszcze rodzin zniszczy syste?! Rok po zapadnięciu wyroku na kobiety mamy już pierwszą jawną ofiarę. Okażmy nasz żal wobec niesprawiedliwej śmierci. Lekarzom odebrano możliwość udzielania pomocy w przypadku zagrożenia życia ciężarnej. Mamy związane ręce, ale jest nas dużo i razem jesteśmy silniejsi. Chcemy złożyć znicze, żeby osoby odpowiedzialne za wyrok zobaczyły, do czego doprowadziły ich decyzje — zapowiadali organizatorzy.

Pomimo niesprzyjającej pogody o godz. 15:00 pod biurem posła Kossakowskiego pojawiło się kilkadziesiąt ludzi w różnymi wieku. Organizatorzy zapalili przed wejściem znicze, pojawiły się także kartki z hashtagiem #AniJednejWięcej, czy napisami „Jej też biło serce” oraz „Aborcja ratuje życie”. Na fasadzie budynku przyklejono odręczny plakat z napisem „Ludzie ludziom zgotowali ten los”. Niektórzy z przybyłych na manifestację oprócz kartek z wspomnianym hashtagiem mieli także bannery/kartony z hasłami, jak np. „Nie będę umierać za wasze pro-life”. W protest „wmieszano” także temat migrantów koczujących po białoruskiej stronie naszej granicy („jesteście za życiem – pomóżcie uchodźcom”). Na chodniku wymalowano kredą napis "Wszystkich nas nie spalicie".
Obrazek w tresci

Obrazek w tresci

Obrazek w tresci

Następnie zgromadzeni przeszli kilkanaście metrów dalej, pod biuro senator Małgorzaty Kopiczko, gdzie także zapalono znicze oraz rozłożono kartki. Wydarzenie przebiegło w pokojowej manierze, bez jakichkolwiek zakłóceń.
Obrazek w tresci

Obrazek w tresci

Ten bezsensowny wyrok Trybunał Konstytucyjnego który naruszył trwający ponad ćwierć wieku kompromis aborcyjny, doprowadził do sytuacji, że z jednej strony ograniczono możliwości przeprowadzania zabiegów (aborcji - przyp. red.), aczkolwiek nie do końca ich zakazano. W mojej ocenie najgorsze jest to, że ten wyrok wprowadził taką swoistą atmosferę strachu wśród lekarzy — zwraca uwagę ełcki radny miejski Ireneusz Dzienisiewicz. On także był na niedzielnej manifestacji.

Często w tych małych, powiatowych szpitalach może dochodzić do sytuacji – w tym wypadku bardzo możliwe, że tak się stało – że lekarze przyjmując zachowawczą pozycję mogą też doprowadzić do narażenia pacjenta. Krótko mówiąc: akt prawny swoją drogą, natomiast to co mówią politycy publicznie wpływa później na wszystkich dookoła — mówi radny.

W poniedziałek krajowe media poinformowały, że w pszczyńskim szpitalu już wcześniej dochodziło do rażących zaniedbań. Pacjenci mieli często zostawiać bez opieki, a zwłoki tymczasowo przechowywano w pomieszczeniu na sprzęt czyszczący (tzw. brudownik). Swego czasu (2017 r.) szpital stracił kontrakt z NFZ ponieważ kontrola wykazała „tragiczną” listę uchybień np. w laboratorium wykorzystywano stare odczynniki, na dyżurach brakło personelu, w tym na OIOM-ie i patologii noworodka. Kobiety do porodu na izbie położniczej przyjmował ratownik medyczny, a nie lekarz. Szpital płacił kary, ale zazwyczaj nie stosował się do zaleceń pokontrolnych. W 2018 roku zmarł w nim bezdomny. Mężczyzna przez ponad dobę (27 godzin) leżał pozostawiony sam sobie na podłodze. Ratowanie jego życia wymusiła wówczas interwencja policji, ale było już za późno i mężczyzna zmarł.

Czy 30-letnia Izabela – niezależnie od kontrowersyjnych regulacji dotyczących aborcji i wyroku TK - również mogła paść ofiarą szpitalnego bałaganu? Póki co placówka opublikowała w piątek (5 XI) oświadczenie.

Dyrekcja Szpitala w Pszczynie bezpośrednio po tragicznym zdarzeniu przeprowadziła postępowanie wyjaśniające, przegląd procedur oraz sposobu działania oddziału. Na bieżąco i z najwyższą powagą weryfikuje również informacje pojawiające się w przestrzeni publicznej.W związku z trwającym postępowaniem, 5 listopada podjęto decyzję o zawieszeniu realizacji kontraktów dwóch lekarzy, którzy pełnili dyżur w czasie pobytu Pacjentki w szpitalu. W chwili obecnej lekarze nie pełnią w placówce swoich obowiązków. Szpital deklaruje pełną otwartość na współpracę z wszystkimi właściwymi organami podejmującymi działania kontrolne i wyjaśniające. Raz jeszcze przekazujemy Rodzinie Zmarłej Pacjentki szczere wyrazy współczucia i żalu.

W sprawie śmierci 30-letniej Izy prowadzone jest śledztwo. Zajmuje się nim Prokuratura Regionalna w Katowicach. Zawiadomienie pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci złożył brat zmarłej.

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Prawda was wyzwoli #3080392 8 lis 2021 20:33

    A co ma piernik do wiatraka? Banda idiotek.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-9) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5