Józef Karwowski Ełczaninem Roku - to on przywrócił życie naszym zegarom

2022-09-16 21:01:37(ost. akt: 2022-09-20 08:56:39)
Józef Karwowski (L) i Zbigniew Achramowicz

Józef Karwowski (L) i Zbigniew Achramowicz

Autor zdjęcia: P. Tomkiewicz

Znamy ełczanina roku 2021! Decyzją kapituły Towarzystwa Miłośników Ełku został nim Józef Karwowski - zegarmistrz, który przywrócił życie wyjątkowym ełckim zegarom: na budynku poczty głównej i temu na wieży "dużego" kościoła.
W dniu dzisiejszym odbyło się posiedzenie Kapituły złożonej z Ełczan Roku z ubiegłych lat. Pod przewodnictwem mec. Krzysztofa Gazdy, sporą większością głosów, Kapituła Ełczaninem Roku 2022 wybrała Pana Józefa Karwowskiego. Tym samym Pan Józef dołączył do zacnego grona społeczników. Jako jeden z ostatnich ełckich zegarmistrzów, dzięki swojej wiedzy i pasji, uruchomił zegar na wieży tzw. Dużego Kościoła, oraz, nieczynny od niemal zawsze, zegar na budynku Poczty Głównej. Zegarem na wieży kościoła zajmuje się już od 20 lat - nakręca go i konserwuje. Gratulujemy! (...) — oznajmiło TME w piątek 16 IX na swoim Facebooku.

Józef Karwowski został wybrany większością głosów, chociaż kapituła nie była jednomyślna. Mało kto wie, ale dzięki wiedzy zegarmistrza-społecznika poprawnie odmierza czas inny "kościelny" zegar - w Kalinowie. Pomimo 82 lat na karku, Józef Karwowski nadal dba o poprawną pracę i konserwację wspomnianych zegarów. W minionym roku mnóstwo czasu poświęcił młodym uczniom, którym opowiadał o arkanach pracy zegarmistrza i zabierał do zabytkowych zegarów, dzięki czemu mieli okazję własnoręcznie je nakręcić.

Na pewno najbardziej nobilitujące dla pana Józefa było szykowanie zegara na kościele Serca Jezusowego, tuż przed wizytą Ojca Świętego.

Pamiętam, że jak przyjechałem do Ełku w 1956 roku ten zegar na kościele też nie chodził. Później zmieniany był dach z dachówki na blachę miedzianą i wtedy wymalowane tarcze zegara, ale po kilku latach znów skorodowały. Naprawy zegara i wymiany tarcz podjąłem się przed wizytą papieża w Ełku. Pracowałem wówczas w urzędzie miasta, ale cały czas miałem zamiłowanie do zegarówTarcze zostały wykonane z blachy kwasoodpornej, napisy minutowe i godzinowe woziliśmy do malowania na uczelnię do Białegostoku i dzięki temu do dziś zegar wygląda tak dobrze. Już od ponad 20 lat. I cały czas pięknie trzyma czas — wspominał Józef Karwowski na naszych łamach w grudniu ubiegłego roku. Wówczas za jego wkład w ełckie dziedzictwo podziękował mu poseł Wojciech Kossakowski.

Swoją statuetkę Ełczanina Roku laureat odbierze na uroczystej gali, która jest zaplanowana na czwartek 29 IX, o godz. 16:00 w ełckiej Szkole Artystycznej.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5