Co powinno powstać na placu Dunikowskiego? Inny pomnik,nowy budynek? A może ma tam być nadal parking?

2023-07-04 08:19:01(ost. akt: 2023-07-04 08:35:16)
Wszystko wskazuje na to, że Pomnik Wdzięczności Armii Radzickiej zniknie z centrum Olsztyna. Dlatego już teraz warto zastanowić się co zrobić ze zwolnionym miejscem i szerzej z placem Dunikowskiego. Zapytamy o to olsztyńskich radnych, polityków i społeczników. Na początek jednak pytamy Was o zdanie. Inna kwestia dotyczy samego miejsca, gdzie powinien trafić pomnik.
Spór czy, jak kto woli, dyskusja wokół olsztyńskiego Pomnika Wdzięczności Armii Radzieckiej powoli zmierza w kierunku zadawania sobie pytania czy i co powinno powstać w jego miejsce. Argumenty za i przeciw „szubienicom” są już znane i, można powiedzieć, oklepane.
Niektóre jednak nadal mnie zdumiewają. Jak choćby ten, że po skuciu z pomnika sierpa i młota rzeczony nie propaguje już komunizmu, a więc nie podlega ustawie dekomunizacyjnej i jako taki ma prawo do życia i stania w centrum Olsztyna. Może i tak, ale w takim razie kim jest ów żołnierz pozbawiony sowieckich atrybutów? Po prostu żołnierzem czy też może żołnierzem rosyjskim, jeżeli na wzór weźmiemy sobie obecną Rosję?
Zwolennicy jego zachowania uważają, że pomnik powinien pozostać, ale powinien być opisany, stać się ostrzeżeniem przed totalitaryzmem. Argument logiczny, ale ma w sobie jedno „ale”. Taki pomysł jakiś czas temu wyszedł ze środowiska stowarzyszenia „Święta Warmia”. Było to dość dawno temu. Był więc czas, żeby taki zamiar zrealizować np. 5 czy 10 lat temu. Jednak poza Świętą Warmią nie było chętnych na taką zmianę. Dlatego zwolennicy usunięcie „szubienic” uważają, że nie chodzi tutaj o przekształcenie wymowy historycznej pomnika, ale po prostu o jego uratowanie. Swoją drogą mówimy o usunięciu pomnika z centrum Olsztyna, a nie o jego zniszczeniu. To dwie różne sprawy.
Niedawno w „Tygodniku Powszechnym” (18.06) ukazał się tekst, gdzie o pomniku wypowiadają się Mariusz Sieniewicz (pisarz, dyrektor olsztyńskiego MOK), prof. Robert Traba (historyk) i Joanna Piotrowska (historyk sztuki), która podzieliła się nowym pomysłem odnośnie „szubienic”.
Joanna Piotrowska do 24 lutego była zwolenniczką zachowania pomnika, ale teraz już go tam „po prostu nie chce”.
— Słyszę, pozostawmy, opatrzmy komentarzem. A może właśnie nie. Może potrzebujemy dziś mocnego gestu?… Mnie się marzy, żeby zrobić z niego land art, dzieło sztuki, rozłożyć na kawałki, rozsypać gdzieś i pozwolić, żeby mech go obrósł, żeby siadały na nim pary i oglądały księżyc, ale żeby przestał dominować nad okolicą, stał się częścią krajobrazu. Obalony, ale nie wymazany — mówi w „Tygodniku Powszechnym”.

Może więc taki „złamany i obalony” pomnik powinien trafić do skansenu w Olsztynku i stać się tam elementem, wokół którego zbudowano by miejsce pamięci o cywilach zamordowanych tutaj przez rosyjskich żołnierzy w 1945 roku?

A może nie. Może powinniśmy pójść tropem wskazanym przez prof. Roberta Trabę (jest aktywnym zwolennikiem zachowania pomnika i nadania mu nowego znaczenia), choć wbrew jego intencji. Otóż w swoim niedawnym liście otwartym do prezydenta Olsztyna i jego mieszkańców napisał (cytuję za „Gazetą Wyborczą”) tak:

„Olsztyński pomnik Xawerego Dunikowskiego nie ma szans zostać zdemontowany oraz wraz z całym założeniem pomnikowym zostać przeniesiony i odtworzony w jakimś postkomunistycznym skansenie (np. w podlubelskiej Kozłówce czy Rudzie Śląskiej) albo – jak chcą niektórzy – na którymś z sowieckich cmentarzy. Ze względu na swoje rozmiary (12-metrowe pylony + wspomniany plac; wszystko z ciężkiego granitu) może stać się jedynie zdeponowanym gruzowiskiem”.

Więc może nie Olsztynek, nie jakiś „postkomunistyczny skansen”, ale miejsce, w którym stoi. Bo skoro można było skuć sierp i młot, to można też ten pomnik przełamać, tak by zamiast stać, leżał. A potem opisać i pozostawić jako „zdeponowane gruzowisko” tam, gdzie teraz stoi? I jako gruzowisko opowiadać o historii?

To jednak tylko luźna fantazja. Pomnik powinien zniknąć i niedługo zniknie z centrum Olsztyna. A my pozostaniemy z pytaniem, co powinno powstać w tym miejscu i co powinno stać się z placem. Tu wiem jedno: 99 proc. mieszkańców Olsztyna chce, aby był tu nadal bezpłatny parking. Może być oczywiście podziemny, wtedy można coś zbudować, ale co?

Igor Hrywna

Co powinno powstać w miejscu "szubienic"?
Powinien pozostać pusty plac z parkingiem
30.8%
Należy tam zbudować jakiś budynek użyteczności publicznej z ogólnodostępnym podziemnym parkingiem
36.5%
Powinien tam powstać nowy pomnik, odwołujący się do historii naszego regionu, reszta placu powinna być dalej parkingiem.
26.6%
Należy sprzedać cały plac deweloperowi
6.1%

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5