Uczniowie Ekonomiaka lecą z akcją na ratunek jerzykom

2023-08-14 21:08:31(ost. akt: 2023-08-15 14:50:52)
Jerzyki nie dość, że są pożyteczne, to jeszcze wyglądają całkiem sympatycznie, prawda?

Jerzyki nie dość, że są pożyteczne, to jeszcze wyglądają całkiem sympatycznie, prawda?

Autor zdjęcia: Freepik

Często mylone z jaskółkami, które przypominają z daleka, mają czarne umaszczenie, długie sierpowate skrzydła i są wprost stworzone do lotu. Mowa o jerzykach, których ważną rolę w ekosystemie przypomina akcja podjęta przez społeczność ZS 5 w Ełku.
Jerzyki chronią przed komarami, meszkami i innymi owadami, w tym przed szkodnikami roślin i upraw. Dość wspomnieć, że jeden jerzyk w ciągu 24 godzin jest w stanie złapać nawet do 20 tys. owadów! Kolejną ciekawostką dotyczącą tych sympatycznych ptaków jest to, że potrafią przebywać w powietrzu nawet do 10 miesięcy bez lądowania. Stąd śmiało można powiedzieć, że jerzyki są – nawet jak na ptaki – wprost stworzone do latania, tym bardziej, że z racji małych i nie do końca zręcznych pazurków nie są w stanie przysiadywać na gałęziach.

Królestwem jerzyków jest niebo - potrafią spędzić w locie nawet 10 miesięcy bez lądowania.

Królestwem jerzyków jest niebo


O to, aby jerzyki rozgościły się chętniej nad naszym „ełckim” niebem, od kilku lat dba społeczność Zespołu Szkół nr 5 im. Karola Brzostowskiego w Ełku. Szkoła organizuje akcję „Liczymy ełckie jerzyki!”. W tym roku wystartowała jej trzecia odsłona.

Przez ostatnie 3 lata realizowaliśmy w szkole projekt OUR ENVIRONMENT IS OUR FUTURE („Nasze środowisko jest naszą przyszłością”) w ramach programu Erasmus+ i akcja liczenia jerzyków jest jednym z działań podjętych przez uczestników projektu — mówi Elżbieta Andruczyk z ZS 5.

Pani Elżbieta przeprowadziła się do Ełku wiele lat temu i odkąd pamięta jerzyki zawsze były obecne na ełckim niebie. Widok pędzących i krzyczących podniebnych „eskadr sprzątaczy” nad stolicą Mazur bardzo zapadł jej wówczas w pamięć Teraz, wraz ze społecznością szkolną, chciałaby aby fruwały nad naszym miastem częściej i chętniej.

Gdy zaczęły się w Ełku remonty budynków i kamienic jerzyki zaczęły znikać, ponieważ zlikwidowano ich miejsca gniazdowania. Stąd moją myślą było po pierwsze poinformowanie ludzi, że jerzyki są w Ełku. Na hasło jerzyki musiałam tłumaczyć, że nie chodzi o małe jeże tylko o ptaki. Drugim celem było policzenie i sprawdzenie, gdzie ptaki nadal mają gniazda i przyczynienie się do ich ochrony np. zachęcając władze miasta do zakładania budek czy zorganizowania większej akcji informacyjnej. Pamiętajmy, że owady były, są, i będą, ale bez jerzyków byłyby ich znacznie więcej, co byłoby dla nas bardzo uciążliwe — tłumaczy pani Ela.

plakat promujący akcję

Akcja „Liczymy ełckie jerzyki!” nie była dla nikogo obowiązkowa. Ze strony szkoły wzięli w niej udział uczniowie z grupy „Erasmusa” zajmującej się ochroną przyrody oraz inni chętni. Młodzież i nauczyciele byli wielkim wsparciem dla pani Eli – uczeń klasy o profilu informatycznym Jakub Karpiński opracował interaktywną mapę wraz z formularzem, na którą każdy może własnoręcznie nanosić miejsca gniazdowania ełckich jerzyków. Również uczniowie, pod fachową opieką pani Anny Strykowskiej, zaprojektowali wspaniałe plakaty zachęcające mieszkańców do udziału w akcji. Rozwieszono je w przeróżnych punktach miasta.

Z kolei INTERAKTYWNY PLAKAT z mnóstwem multimedialnych informacji o jerzykach pomogły opracować pani Julita Koronkiewicz oraz pani Agnieszka Strzała. Znajdziemy tam sporo cennych informacji m.in. o samych ptakach, o budowie budek, info co zrobić w przypadku znalezienia rannego jerzyka, jak i odnośniki do kilku ciekawych filmików tematycznych, w tym przygotowanego przez uczniów szkoły. Co istotne, akcja jest skierowana nie tylko do uczniów.

— Idea jest taka, że chciałabym ją propagować wśród szkół, zwłaszcza podstawowych, ponieważ mali uczniowie chętnie interesują się takimi treściami. Ale oczywiście zaproszona jest cała społeczność miejska, stąd plakaty wiszą w różnych miejscach. Być może w przyszłym roku z większym wsparciem – w tym ze strony mediów – uda się nam zrobić naprawdę większą akcję miejską związaną z jerzykami — tłumaczy koordynatorka akcji ZS 5.

Warto przypomnieć, że jerzyki (podobnie jak np. jaskółki, kawki, wróble, mazurki, gołębie miejskie czy sikorki) są gatunkiem chronionym. Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody w Polsce obowiązuje zakaz niszczenia, usuwania lub uszkadzania gniazd lub innych schronień dla ptaków oraz niszczenia ich jaj, postaci młodocianych lub form rozwojowych. Nie wolno niszczyć ptasich gniazd zarówno w budynkach mieszkalnych, jak i gospodarczych, na balkonach, pod dachami, na klatkach schodowych oraz w parkach, ogrodach i sadach.

Okres lęgowy jerzyka trwa od maja do sierpnia i może ulec przesunięciu w zależności od warunków pogodowych. Jeżeli chodzi o nasze miasto zazwyczaj w drugiej połowie sierpnia jest już „po ptokach” i jerzykowi rodzice zawieszają plany macierzyńskie do następnej wiosny.


Maciej Chrościelewski

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5