Rok temu odszedł od nas Daniel Szejda

2023-10-20 10:19:26(ost. akt: 2023-10-20 10:43:08)

Autor zdjęcia: Archiwum zespołu "Mazury" ze Starych Juch

Swoimi wspomnieniami podzieliła się z nami Helena Brodowska z zespołu "Mazury" ze Starych Juch.

Mija rok od śmierci, a czas nie zaciera śladów Twojego istnienia. Byłeś, jesteś i pozostaniesz w sercach chóru "Mazury" na zawsze. Zostawiłeś nam promyk światła radości, który nigdy nie zgaśnie, a pieśni zostaną dla pokoleń. Przez dziesięć lat przywoziłeś na próby chóru słońce, nawet w pochmurne dni. Twój promienny uśmiech gładził nasze zmarszczki, leczył choroby wieku i napawał dumą, a muzyka i śpiew przywracała młodość. Dzięki talentowi wirtuoza zdobywaliśmy czołowe miejsca na koncertach w różnych regionach Polski i Litwy. Rozsławiłeś nie tylko Stare Juchy, ale całe Mazury. Byłeś gwiazdą, która nie powinna zgasnąć. Zostały niespełnione marzenia. Twój cudowny głos słyszany jest w szumie lasów mazurskich i wśród fal lustrzanych jezior, na których śpiewałeś szanty.
Spij spokojnie Przyjacielu i śpiewaj w Chórze Anielskim.
Helena Brodowska z zespołem "Mazury"

***

Dlaczego odszedłeś?

Co jeszcze gorszego zdarzyć się może,
Skoro odszedłeś bez słowa pożegnania,
Jakby skończyło się świata bezdroże
I ktoś słońcu świecić zabrania.

Byłeś falą wpadającą na brzeg plaży
I perłą, która chciała się z muszli wydostać.
Tylko święci wiedzieli, że sztorm się zdarzy,
Że musisz w śmiertelnym szumie fal zostać.

Nie pozwolono Ci własnym blaskiem świecić,
W ramionach liści rozwijać pąki w kwiaty.
Cudownym głosem umiałeś czar piękna roznieść,
A dni powszednie ubrać w muzyczne szaty.

Bez Ciebie smutna jest jesień.
Liście z drzew spadają na oślep, bezładnie.
Nawet wiatr dźwięki żalu do nieba niesie.
Dlaczego Anioł Stróż patrzy na to bezradnie?

Helena Brodowska

***

Zbyt krótko

Gonisz życie w nieuchwytnym pędzie,
Świetlaną przyszłość widzisz jak na dłoni.
Księgę marzeń nosisz ze sobą wszędzie,
Kwitniesz w ogrodach snów, póki serce dzwoni.

Spoglądasz w głąb duszy pełen rozczarowań,
Piękne chwile znikają z radosnym graniem,
Tracisz grunt pachnący szczęściem dokoła,
Choć jeszcze nie wiesz, że wkrótce nie wstaniesz.

Zbyt krótko byłeś darem dla ludzi,
Chociaż chwytałeś łapczywie każdą chwilę do końca.
Blaskiem pieśni rozświetlałeś chóry,
By szarym dniom przywrócić radość słońca.

Dziś wszystkie wspomnienia krążą wokół Ciebie.
jesteś jeszcze widoczny w pełnej krasie.
Może śpiewasz już z aniołami w niebie,
A nasze serca pękają z bólu w tym czasie.

Helena Brodowska

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5