Mocno zdziwili się mieszkańcy osiedla Północ II, gdy na stawie między blokami w poniedziałek ujrzeli kormorana. Młody ptak nie krył się wcale ze swoją obecnością.
— Siedzi na brzegu, co jakiś czas zapoluje na karasia, trochę popływa, wystraszy kaczki — mówi pan Kazimierz, którego spotkaliśmy nad osiedlowym stawem. — Sympatyczny ptak, można go obejrzeć z bliska.
O to, dlaczego kormoran osiedlił się w mieście, w sąsiedztwie dużych bloków, spytaliśmy Marię Mellin, Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody w Olsztynie.
— Ciężko to jednoznacznie stwierdzić — uważa Maria Mellin. — Podejrzewam, że młody ptak uczy się zdobywać pożywienie i wybrał staw, gdzie jest dużo ryb. Zazwyczaj żyje w stadach, dziwne więc, że na stawie pojawił się tylko jeden. Najprawdopodobniej ełczanie długo nie nacieszą się jego widokiem. Kormorany na zimę odlatują w okolice Tunezji.
wimek