Ełccy policjanci zdobyli pięciotysięcznik na Kaukazie

2014-09-15 18:23:51(ost. akt: 2014-09-15 17:19:20)

Autor zdjęcia: Archiwum własne

Strome ściany stale pokryte lodem, kruche skały, bardzo duże nachylenie, silne wiatry i ciągle zmieniająca się pogoda. Tak w skrócie można opisać górę Kazbek, 5047-metrowy szczyt kaukaski na granicy Gruzji z Rosją. We wrześniu do grona jego zdobywców dołączyło dwóch policjantów z Ełku.
Dwaj funkcjonariusze ełckiej policji: asp. Tomasz Głódź oraz kom. Krzysztof Niewiarowski zdobyli we wrześniu kaukaski szczyt Kazbek. Jak obaj twierdzą góry są ich wielką pasją. Dotychczas doświadczenia zdobywali wyłącznie w polskich i słowackich Tatrach, jednak apetyt rośnie w miarę jedzenia i chcieli spróbować wejść wyżej. Podczas wyprawy na Kazbek mieli założoną bazę na wysokości 3700 m, gdzie rozbili namiot. Musieli tam wnieść samodzielnie na plecach całe wyposażenie, po ok. 30 kg każdy.

Atak na szczyt rozpoczął się o 2 w nocy. Policjanci nie byli wówczas w pełni zaaklimatyzowani, jednak prognozy przewidywały, że następnej doby nastąpi długotrwałe pogorszenie pogorszenie pogody. Zdecydowali się więc, tak samo jak wiele innych ekip z różnych państw, na atak szczytowy „z marszu”. Wraz z pokonywaną wysokością szybko spadało ciśnienie powietrza, zawartość tlenu oraz temperatura, zaś wiatr stawał się porywisty, momentami przewracając wspinaczy na stromych zboczach. Przed nimi szła trzyosobowa ekipa obcokrajowców, w której jeden z uczestników zaczął mdleć na wysokości około 4700 m, w konsekwencji czego zawrócili.

Ełccy funkcjonariusze również boleśnie odczuwali skutki niedotlenienia i wychłodzenia organizmu, jednak podążając za grupą prowadzoną przez doświadczonego lokalnego przewodnika, szczęśliwie dotarli na szczyt, pomimo iż większość ekip wycofała się w trakcie wspinaczki.

Swoją wyprawę zaplanowali, przygotowali i sfinansowali całkowicie sami, a zrealizowali ją w czasie urlopu wypoczynkowego, który zawsze spędzają aktywnie. O intensywności i ogromie wysiłku włożonego w zdobycie szczytu świadczyć może choćby fakt, że nasi podróżnicy podczas 4-dniowej wędrówki po górskich skałach, lodowcach i głazowiskach stracili po 5 kg masy ciała. Ełccy policjanci poradzili sobie z tym wszystkim doskonale, osiągając pełny sukces i realizując jedno ze swoich marzeń bez uszczerbku na zdrowiu.



Źródło: KWP Olsztyn

Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. to ja #1485468 | 81.190.*.* 15 wrz 2014 18:31

    gratulacje...

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

    1. trew #1485535 | 79.162.*.* 15 wrz 2014 19:53

      Brawo! Mają ciekawą pasję, poza tym świadczy to dobrze o ich przygotowaniu fizycznym.

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

    2. Byłem kiedyś oddelegowany do Ełku #1485561 | 88.156.*.* 15 wrz 2014 20:21

      Jako policjant z Olsztyna...Cały sierpień tam siedziałem... Ale to jest miasto dajcie spokój, ul. Orzeszkowa, Wojska Polskiego... po 24 bandziorstwo takie że szok... Ale miło wspominam dyskoteki na promenadzie , Białe łabędź czy żagiel... i te dziewczyny z Ełku... były mniam mniam....

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Janek #1485565 | 88.156.*.* 15 wrz 2014 20:26

        są na urlopie czy na l4 ?

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

      2. A q..wa #1485586 | 93.154.*.* 15 wrz 2014 20:47

        zaginionych w Ełku kto szuka?

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        Pokaż wszystkie komentarze (11)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5