W dniu urodzin Jigoro Kano

Historia judo w Ełku liczy przeszło 30 lat. Przez ten czas w klubie "Żak" przewinęła się rzesza ludzi, którzy na dłużej, bądź krócej związali się z judo.

— Anatol był tym pierwszym, który założył sekcję judo w Ełku, ja do niego dołączyłem po 8 latach — opowiada Jerzy Ćwiek. — W 1984 roku przyjechałem do Ełku i skierowałem swoje kroki na salę wojskowa. Tak się zaczęło. Sekcja była liczna. U Anatola ćwiczyło 30 zawodników i u mnie 30. Nadałem około 750 stopni. Od kilku lat mieszkam na wsi, tutaj dojeżdżałem jeszcze 3 lata, ale moi wychowankowie są już na tyle dorośli, że sami prowadzą klub i mam nadzieję, że dochowają się również medalistów Mistrzostw Polski. W judo chodzi przede wszystkim o rozwój. W przyszłym roku będę świętował 50-lecie rozpoczęcia trenowania judo. Jestem 5 razy w tygodniu na macie i nadal się rozwijam.

— Bardzo przyjemnie wspominam sytuację, kiedy spotykałem Jurka na treningu — mówi Anatol Adamiuk. — Przychodzę do sali, patrzę - Jurek jest. Myślę sobie, z wizytą przyjechał do Ełku? Okazało się, że się tutaj przeprowadził. Judo to była taka nasza pasja. Interesowały nas dzieci, forma zagospodarowania im czasu i wyniki, które przywoziły z zawodów.

Podczas obchodów Światowego Dnia Judo w Ełku rozstrzygnięty został także konkurs plastyczny. Goście mogli obejrzeć wystawę galerii zdjęć z historii ełckiego judo. Organizatorem wydarzenia był Międzyszkolny Klub Sportowy "Żak" Ełk.

Czar