ZUS wykrył ponad pół tysiąca "lewych" zwolnień lekarskich
2017-08-14 15:11:28(ost. akt: 2017-08-14 15:12:40)
Pracownicy z Warmii i Mazury nie zawsze chodzą na zwolnienia lekarskie z powodu choroby. Niektórzy traktują je jako dodatkowy urlop na remont mieszkania czy załatwienie własnych spraw. Jednak, jak przekonują pracownicy ZUS nie warto ryzykować, bo może nas spotkać niemiła niespodzianka.
Chory, który na L4 ma zalecenie „powinien leżeć”, musi przebywać w domu. Ewentualne wyjścia mogą być związane jedynie z leczeniem. Jeśli zgodnie z zaleceniem lekarza pacjent może chodzić, wówczas wolno mu wykonywać czynności, które nie spowodują pogorszenia jego stanu zdrowia. Jednak nie zawsze tak jest. W wielu przypadkach zdarza się, że mimo zwolnienia, zachowujemy się i robimy wszystko tak, jakbyśmy byli zdrowi.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych na Warmii i Mazurach podsumował pierwsze półrocze tego roku pod kątem kontroli zwolnień lekarskich.
— W oddziałach ZUS na Warmii i Mazurach w pierwszym półroczu 2017 roku wydano 573 decyzje wstrzymujące dalszą wypłatę zasiłku chorobowego. Dzięki temu do osób, które przebywały na „lewym” L4, nie trafiły 324 tyś. złotych — informuje Monika Górecka, Regionalny Rzecznik Prasowy ZUS Województwa warmińsko-mazurskiego.
— W oddziałach ZUS na Warmii i Mazurach w pierwszym półroczu 2017 roku wydano 573 decyzje wstrzymujące dalszą wypłatę zasiłku chorobowego. Dzięki temu do osób, które przebywały na „lewym” L4, nie trafiły 324 tyś. złotych — informuje Monika Górecka, Regionalny Rzecznik Prasowy ZUS Województwa warmińsko-mazurskiego.
Ponadto lekarze orzecznicy ZUS przeprowadzili około 3 tyś. badań kontrolnych.
kontrole odbywają się w całym województwie. Tylko w Ełku przeprowadzono ich ponad 270. A na czym polegają? Przede wszystkim na sprawdzeniu, czy chory w trakcie zwolnienia rzeczywiście przebywa w swoim miejscu zamieszkania albo zgłoszonym miejscu pobytu. Jeśli kontrolerzy nie zastaną nikogo w domu ponawiają kontrolę i w miarę możliwości i wyjaśnia przyczyny tej nieobecności.
kontrole odbywają się w całym województwie. Tylko w Ełku przeprowadzono ich ponad 270. A na czym polegają? Przede wszystkim na sprawdzeniu, czy chory w trakcie zwolnienia rzeczywiście przebywa w swoim miejscu zamieszkania albo zgłoszonym miejscu pobytu. Jeśli kontrolerzy nie zastaną nikogo w domu ponawiają kontrolę i w miarę możliwości i wyjaśnia przyczyny tej nieobecności.
— Jeśli nie wpuścimy przedstawiciela ZUS do swojego domu, będzie konieczne przeprowadzenie czynności wyjaśniających. Takie postępowanie może polegać na wezwaniu ubezpieczonego do stawienia się do placówki ZUS lub skierowaniu na kontrolę do lekarza orzecznika. Do czasu wyjaśnienia wszystkich okoliczności wstrzymuje się wypłatę zasiłku — wyjaśnia Monika Górecka.
Najczęstszym usprawiedliwieniem powodu nieobecności są wizyty kontrolne u lekarza, realizacja recepty w aptece czy też odbywanie rehabilitacji. Gdy chory odmówi podania przyczyny nieobecności w domu w czasie kontroli albo nie udzieli wyjaśnień w wyznaczonym terminie, uznaje się, że zwolnienie lekarskie jest wykorzystywane niezgodnie z jego celem i wówczas ZUS odmawia prawa do zasiłku chorobowego. Pracodawca również ma podstawę do odmowy prawa do wynagrodzenia za czas choroby.
Pozbawienie prawa do zasiłku chorobowego w związku z niewłaściwym wykorzystaniem zwolnienia lekarskiego od pracy może nastąpić nie tylko w wyniku przeprowadzonej kontroli, ale także wtedy, gdy pracodawca uzyska informacje o niewłaściwym wykorzystaniu zwolnienia lekarskiego od pracy np. uzyska wiadomość o wykonywaniu pracy zarobkowej u innego pracodawcy. Sytuacja taka może mieć miejsce już po wypłacie zasiłku chorobowego.
— Jeśli pracownikowi wypłacono zasiłek chorobowy za okres niezdolności do pracy, a w wyniku kontroli prawidłowości wykorzystania zwolnienia lekarskiego od pracy ustalono brak prawa do zasiłku, pracodawca ma obowiązek wystąpić do oddziału ZUS o wydanie decyzji zobowiązującej pracownika do zwrotu wypłaconego zasiłku chorobowego. Zakład po przeanalizowaniu sprawy wydaje decyzję, w której zobowiązuje pracownika do zwrotu nienależnie pobranego zasiłku — dodaje rzeczniczka ZUS.
Od stycznia do końca czerwca tego roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych w całym kraju przeprowadził 265,2 tys. kontroli osób posiadających zaświadczenie o czasowej niezdolności do pracy. W konsekwencji wydano 10,6 tyś. decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych. Kwota wstrzymanych z tego tytułu zasiłków to prawie 7 mln zł.
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
porządek od siebie! #2307468 | 89.228.*.* 14 sie 2017 15:29
Niech ZUS zweryfikuje też swych tzw. lekarzy-orzeczników, bo są gorsi od tych lekarzy co byli w jednostkach wojskowych dla zsw... - za czasów PRL
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz
stas pytalski #2307494 | 178.36.*.* 14 sie 2017 17:23
Lekarze wydający tzw. lewe zwolnienia bez konsekwencji? Tych pazerniaków nikt nie sprawdza? Nie robi prowokacji? Coś tu nie tak. Kilka odpowiednio nagłośnionych spraw karnych ukróciłoby handelek lewymi kwitami
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
X #2307503 | 176.221.*.* 14 sie 2017 18:08
Mam pytanie a kto przyzwyczaja do " DAWANIA ŁAPÓWEK" ?? Piszecie o lekarzach a zapomnieliście o KSIĘŻACH i innych jest ich sporo. SAMI DAJECIE A POTEM PISZECIE. OBŁUDA i ZAKŁAMANIE !
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz