Można się ogrzać jak za dawnych czasów

2018-02-27 10:59:31(ost. akt: 2018-02-27 11:08:17)

Autor zdjęcia: Kamil Mróz

W najbardziej zatłoczonych miejscach w Ełku stanęły koksowniki. Po to, aby ogrzać ełczan podczas siarczystego mrozu, który opanował w ostatnich dniach nasz region.
Siarczyste mrozy od kilku dni nękają mieszkańców całej Polski. Pogoda szczególnie dała się we znaki w naszym regionie, gdzie w nocy temperatura spada nawet poniżej -20 stopni Celsjusza.

Od poniedziałku (27.02) na terenie całego miasta zostały ustawione koksowniki, przy których ełczanie mogą się ogrzać. W sumie w Ełku jest 9 koksowników — 5 obok przystanków MZK (ul. Wojska Polskiego, Armii Krajowej, Dąbrowskiego, Sikorskiego i przy szpitalu na os. Jeziorna). Koksownik stoi też przy Domu Dziecka obok Ełckiego Centrum Kultury, na pętli przy ul. Suwalskiej, obok wieżowca przy ul. Mickiewicza i obok księgarni na ul. Wojska Polskiego.

— Dziennie zużywamy około 1,5 tony koksu, to koszt około 1,5 tysiąca złotych na dzień — informuje prezydent Ełku Tomasz Andrukiewicz.

Koksowniki będą stały aż do odwołania.

Obrazek w tresci

Komentarze (14) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Teresa #2449190 | 94.254.*.* 27 lut 2018 12:36

    Kiedyś były takie mrozy, były też i większe i koksowniki nie były potrzebne, kto sie przy tym grzeje? zeby śmierdzieć i wszystkie ciuchy prać? już nie wspomne o zniszczonej odzieży od iskier kiedy zawieje wiatr... zbędny wydatek, kolejny zresztą...

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz

  2. Apeluje #2449192 | 94.254.*.* 27 lut 2018 12:37

    Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. lepiej byście 1,5 tony dziennie rozwieźli do rodzin potrzebujących ktorzy nie mają czym palic w piecach z biedy!

    1. ełczanin #2449244 | 78.11.*.* 27 lut 2018 13:44

      komu to ma służyć bo na pewno nie ełczaninowi który wdycha rakotwórcze opary wydzielające się z koksownika w odległości co najmniej kilkudziesięciu m , dla ochrony ludzkiego zdrowia na przystanku autobusowym jako miejscu publicznym nie wolno palić papierosów więc ustawianie koksownika wydaje się mocno nieprawidłowym działaniem - następny zabieg pijarowy prezydenta

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

    2. dziwny TEN naród ... #2449299 | 176.221.*.* 27 lut 2018 14:57

      Raptem wszyscy są super ekologami (palącymi papierosy/fajki i jeżdżącymi autami - często z czarnym dymem na wydechu - a także spalającymi śmieci w prywatnych piecach itp.... ) oraz ekonomistami dbającymi o miejskie wydatki. Gdyby jednak nie było tych koksowników - to też by narzekali - oczywiście w wersji odwrotnej do obecnej - z CZYSTĄ hipokryzją i adekwatnym WYRACHOWANIEM... Opanujcie się.......... P.S. Życzę iskierek - w rozumkach.

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz

    3. ełczanin #2449323 | 78.11.*.* 27 lut 2018 15:20

      do " dziwny ten naród "czyli obrońcy włodarzy miasta a może i sami włodarze- nie trzeba być zwolennikiem ekologii żeby logicznie myśleć a nie pijarowo, ale jak dziesiątki ludzi przechodzi obok śmierdzącego koksownika zakrywając sobie twarz szalikiem żeby nie wdychać rakotwórczych oparów a przez wiele godzin nie widać biednego " przemarzniętego do szpiku kości obywatela rp" to pomysł chyba nie trafiony

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (14)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5