Pijany, ze zdjętymi spodniami, czołgał się po lodzie. Uratowali go... na sankach

2019-01-29 11:37:09(ost. akt: 2019-01-29 12:19:43)

Autor zdjęcia: Sebastian Żak

Dzięki czujności wędkarza, który nie pozostał obojętny i powiadomił służby, ełccy policjanci uratowali nietrzeźwego mężczyznę, który był na środku jeziora i nie był w stanie się poruszać. Na sankach został ściągnięty na brzeg. Mężczyzna z oznakami wychłodzenia został przetransportowany do szpitala.
Wczoraj (28.01) po południu do oficera dyżurnego zadzwonił mężczyzna i powiedział, że na Jeziorze Selmęt Wielki zauważył mężczyznę, który czołga się po zamarzniętej tafli. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. W trakcie sprawdzania nabrzeża, po kilku minutach, zauważyli osobę leżącą na lodzie. Mężczyzna był na środku jeziora pomiędzy miejscowościami Mrozy Wielkie a Buczki.

Policjanci mając na uwadze, jak najszybsze dotarcie do mężczyzny i bezpieczne ściągnięcie go na brzeg, poprosili jednego z mieszkańców wsi o sanki i wraz z nim, ostrożnie przeszli do mężczyzny potrzebującego pomocy. Po dotarciu do niego, okazało się, że mężczyzna był pod wyraźnym wpływem alkoholu, miał ściągnięte do kostek spodnie. Mówił, że jest mu bardzo zimno oraz, że nie może chodzić, ponieważ skręcił nogę w kostce. Mężczyzna został położony na sankach i przewieziony na brzeg od strony miejscowości Szeligi, a następnie żeby zapobiec dalszemu wychłodzeniu, do pobliskiego hotelu. Ratownicy medyczni, którzy przyjechali do hotelu udzielili 48-latkowi niezbędnej pomocy i przewieźli go do szpitala.

Dzięki temu zgłoszeniu pomoc przyszła na czas i wszystko skończyło się szczęśliwie. Zaznaczyć jednak trzeba, że wchodzenie na zamarznięte zbiorniki wodne jest skrajnie nieodpowiedzialne i wiąże się z ogromnym zagrożeniem dla zdrowia, a nawet życia. Należy pamiętać o tym, że lód jest bardzo zdradliwy, bo trudno ocenić jego grubość. W każdym momencie może się załamać. Apelujemy o rozwagę i rozsądek. Pamiętajmy, że w przypadku załamania się lodu przy niskich temperaturach nawet w ciągu kilku minut dochodzi do wychłodzenia organizmu, utraty przytomności i śmierci.

KPP Ełk

Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. WEK #2671334 | 185.138.*.* 29 sty 2019 12:34

    Łowił ryby na swoją parówkę.SUPER GOŚĆ

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  2. FYUI #2671348 | 188.146.*.* 29 sty 2019 12:47

    No to sobie robaka przymroził!

    Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

  3. Jaśniepan #2671359 | 213.76.*.* 29 sty 2019 13:07

    To że był po spożyciu to rozumiem {ludzie czasami muszą się sponiewierać:)}, ale dalszej głupoty to już nie jestem wstanie zaakceptować. Może jakiś dobry ( z naciskiem na dobry, oszołomów w tym fachu nie brakuje), psychiatra by pomógł temu gostkowi.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. niepotrzebne ryzyko #2671362 | 46.79.*.* 29 sty 2019 13:11

      Dobrzy ludzie narażali swoje życie, zeby ratować pijusa. ktoremu nie zależy na życiu, skoro chleje do upadłego. .. .niepotrzebne ryzyko

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Dyskryminacja ojców trwa #2671373 | 193.243.*.* 29 sty 2019 13:33

        https://www.rp.pl/Praca-emerytury-renty/ 301299964-Matczyna-emerytura-dyskryminuj e-ojcow---uwagi-RPO-do-projektu-ustawy.h tml?fbclid=IwAR1ph1eLzep261FbPQ3qcaYmeoj arunwXTNEZyNRiZO5LgaaRuTuXIAvR2Y

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        Pokaż wszystkie komentarze (11)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5