Wiemy, jak zginął Daniel. Prokurator ujawnia nowe fakty

2017-01-02 13:13:06(ost. akt: 2017-01-02 15:38:30)

Autor zdjęcia: Kamil Mróz

Niedawno pisaliśmy, że prokurator postawił zarzut 26-letniemu Tunezyjczykowi, który zadał śmiertelne rany 21-letniemu Danielowi. Wszystko wskazuje na to, że drugi obcokrajowiec usłyszy zarzut jeszcze dzisiaj, natomiast pozostali dwaj zatrzymani w związku z zabójstwem nie brali udziału w zdarzeniu.
Prokurator Rejonowy przekazał nowe informacje w sprawie zabójstwa w sylwestrową noc 21-letniego Daniela. Zarzuty zostały przedstawione 26-letniemu obywatelowi Tunezji, natomiast jego współpracownik prawdopodobnie będzie oskarżony o udział w bójce z niebezpiecznym narzędziem.

— Sekcja zwłok właśnie się odbywa, jej wyniki mogą być znane w każdej chwili — mówi Wojciech Piktel, szef ełckiej prokuratury. — Prokurator wykorzysta wyniki przy doprecyzowaniu zarzutów postawionych podejrzanemu Tunezyjczykowi. Ten zarzut prawdopodobnie się nie zmieni, chodzi o przestępstwo z artykułu 148 par. 1 kodeksu karnego zagrożone karą dożywocia. Po przeprowadzeniu czynności z tłumaczem skierujemy wniosek o tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące. Cały czas ustalamy rolę drugiego mężczyzny, który brał udział w szamotaninie. Obywatelowi Algierii prawdopodobnie postawimy zarzut udziału w bójce z udziałem niebezpiecznego narzędzia. Rozważamy skierowanie wniosku o tymczasowe aresztowanie, to uzależnione jest od postawy procesowej podejrzanego. Cały czas analizujemy zebrany materiał, ale wszystko wskazuje na to, że pozostali dwaj zatrzymani obcokrajowcy nie brali udziału w zdarzeniu, w tej chwili występują w charakterze świadka.

Tunezyjczyk przyznał się do użycia noża w bójce.

— Obywatel Tunezji początkowo nie przyznał się do popełnienia czynu, ale w wyjaśnieniach potwierdził fakt, że użył w bójce noża, który zabrał z lokalu gastronomicznego. Podejrzany w swoich wyjaśnieniach wskazał na fakt, który wydarzył się przed bójką, który mógł zaognić sytuację. Przed dokładnym przeanalizowaniem materiału nie ujawniamy jednak niepotwierdzonych faktów.

Prokurator przedstawił wstępnie ustalony przebieg tragedii w sylwestrową noc, około godziny 23. Zdarzenie przebiegało dwufazowo. 21-letni Daniel wszedł do lokalu razem ze znajomym. Prawdopodobnie w lokalu doszło do kłótni. Później Daniel zabrał dwie butelki napoju nie płacąc za nie, a za nim wybiegło dwóch podejrzanych. Doszło do szarpaniny, podczas której Tunezyjczyk, kucharz dwukrotnie dźgnął Daniela. Chłopak doznał ran w tak newralgicznych miejscach, że umrał prawie natychmiast po dźgnięciach nożem.

Znajomy Daniela pozostał w lokalu, później z niego wyszedł, aby wrócić po chwili i wrzucić do środka petardę. On również jest na bieżąco przesłuchiwany w charakterze świadka. Tunezyjczyk i Algierczyk, którzy bili się z Danielem, wrócili do lokalu. Jak twierdzi prokurator, są dowody na to, że obcokrajowcy nie udzielili pomocy chłopakowi. Istnieje też podejrzenie, że po całym fakcie udawali, że nic nie wiedzą i sami dopytywali przechodniów, co się stało.

Z informacji uzyskanych od prokuratora wynika również, że pokrzywdzony 21-latek był dwukrotnie karany. W 2016 roku miał sprawy za groźby i rozbój. Z kolei Tunezyjczyk i Algierczyk nie byli do tej pory karani. W lokalu wcześniej nie dochodziło do żadnych spięć. Lokal Algierczyk prowadził od kilku miesięcy.

Od sąsiadów lokalu z kebabem niewiele możemy się dowiedzieć, jak twierdzą nigdy nie dochodziło tam do takich sytuacji. —Nic nie mogę o nich powiedzieć, ponieważ byli zamknięci w sobie. Nie mówili "dzień dobry", ani "do widzenia", ale nigdy tam krzyków i hałasu nie było — opowiada kucharz z lokalu obok. — Jednak to co się stało to straszna tragedia — dodaje.


Komentarze (78) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. A teraz wyobraźcie sobie... #2149780 | 178.162.*.* 3 sty 2017 12:42

    analogiczną sytuację... Polaka w Tunezji prowadzącego Bar i zabicie z zimną krwią złodzieja... Wiecie co by było? Najprawdopodobniej Polak zostałby zlinczowany przez rozwścieczony tłum w ciągu kilkudziesięciu minut, mienie jego zakładu zostałoby rozkradzione, a ichnia policja bałaby się nawet interweniować, wszczynając śledztwo dopiero po staraniach naszej ambasady w Tunisie... Zrozumcie, że to jest inna, obca nam cywilizacja, inna mentalność. Muzułmanie w myśl Koranu mają "moralne" prawo nas (nieczystych) zabijać - coś niedopuszczalnego w naszym (chrześcijańskim) systemie wartości. W ZEA za posiadanie krzyżyka czy Bibli idzie się do więzienia, nie może tam powstać żaden kościół inny niż "meczet", kobiety mają zakaz prowadzenia samochodów, a po gwałcie są niejednokrotnie kamienowane jako "nieczyste", kara publicznej chłosty, kamienowania, odcięcia kończyn jest propagowana nawet na dzieciach, np. posądzonych o obrazę mahometa.

    Ocena komentarza: warty uwagi (75) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. SZANTER #2149604 | 81.190.*.* 3 sty 2017 09:09

      A do tych ktorzy,pochwalaja to co zrobil tez morderca,wyobrazcie sobie co by bylo gdyby kazdy sklepikarz ,ktorego okradaja odrazu,chwytal za kose i ladowal w serce ,a ja jako bramkarz a aktualnie ,wlasciciel dyskoteki ,kazdemu chuliganowi ktory ,po pijaku niszczy mi,wyposazenie lokalu albo kradnie piwo z baru,podrzynal gardlo ,oczywiscie przyznaje ,ze za takie zachowania nie jeden ,dostal po ryju ale zycia nie stracil,skoro chca zyc w tym kraju musza przestrzegac,naszego prawa NIE POZWOLMY IM NA ZABIJANIE NAWET TAKICH SMIECIBO NASTEPNYM RAZEM MOZE

      Ocena komentarza: warty uwagi (24) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. fe #2149417 | 92.210.*.* 2 sty 2017 22:33

        Niech to bedzie przestroga dla pozostalych zakapturzonych gowniarzy na utrzymaniu rodzicow,tak koncza debile,szkoda tylko ze inni musza przez nich cierpiec...nie zycze nikomu takiej smierci,ale On jak widac sam sobie na nia zasluzyl.Wspolczuje rodzicom,bo chwaly im nie przyniosl.

        Ocena komentarza: warty uwagi (21) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. olo #2149202 | 37.190.*.* 2 sty 2017 20:19

          I bardzo dobrze,po cholerę zakapturzony gówniarz wkraczał w czyjąś własność?Tępić gnojstwo!!Ziobro,obudź się!! Czyli mamy się dać okraść,pobić,i jak będzie jeszcze z czego to po ,zadzwonić po policje? A rodzice niech nie płaczą jak wychowali takie gnojstwo.Policja powinna łapać dziś to dziadostwo,obcinać kaptur i na kopach,pomagając pałą do domu gonić!!

          Ocena komentarza: warty uwagi (21) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

          1. ezerty #2149302 | 77.88.*.* 2 sty 2017 21:13

            Dla mnie złodziej to złodziej czy ukradnie 2 cole czy samochód.Nie twoje to nie rusz.Wiadomo że za morderstwo więzienie,ale o wiele bardziej mi szkoda uczciwego sprzedawcę który w końcu nie wytrzymał ciśnienia niż złodzieja i w dodatku notowanego,jeśli to co piszą to prawda.

            Ocena komentarza: warty uwagi (20) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

            Pokaż wszystkie komentarze (78)
            2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5